Wbrew pozorom żyję, choć ostatnio wyłącznie w realu. First things first, a na rozrastającej się nieustannie liście rzeczy do zrobienie blogasek jest niestety na miejscu nienumerowanym.
W ramach spóźnionych postanowień noworocznych priorytety czytelnicze: wykończyć Drotkiewicz i Twardocha, przyjrzeć się bliżej Dukajowi, Orbitowskiemu i Piwkowskiej oraz zapoznać się z Dehnelem, Rogożą i Żulczykiem. Jak widać Młoda Polska. Mam nadzieję przeczytać zanim się zestarzeją.
Czytelnikom i zbłąkanym surferom - wszystkiego najlepszego w 2010.
W ramach spóźnionych postanowień noworocznych priorytety czytelnicze: wykończyć Drotkiewicz i Twardocha, przyjrzeć się bliżej Dukajowi, Orbitowskiemu i Piwkowskiej oraz zapoznać się z Dehnelem, Rogożą i Żulczykiem. Jak widać Młoda Polska. Mam nadzieję przeczytać zanim się zestarzeją.
Czytelnikom i zbłąkanym surferom - wszystkiego najlepszego w 2010.
3 komentarze:
Wzajemnie najlepszego i czekam na jakieś ciekawe cytaty i oczywiście recenzje:) Pozdrawiam;)
Czekamy na szczegółowe omówienie "Lodu"! ;D
Eruana,
cytatów owszem, nazbierało się, a i zarzucone wyzwania domagają się paru recenzji. Tyle że na razie nie nadrobiłam jeszcze zaległości czytelniczych na blogach. :)
Perypatetyk,
czekajcie, czekajcie, "Lód" wprawdzie należy czytać w lutym, ale w tym chyba nie zdążę. ;)
Prześlij komentarz