wtorek, 7 kwietnia 2009

Yoshimoto Banana, „Tsugumi” (6)

Wydaje mi się, że już coś takiego było, a zarazem, że jeszcze nic takiego nie przeżyłam. Dotychczas, choćby nie wiem, co się działo, [...] czułam się, jakoś... z boku. Tak jakbym w ciemnościach jedynie patrzyła z przeciwległego brzegu na pożar. Czekałam, aż zgaśnie, i myślałam, że zasnę z nudów. No bo przecież wiadomo, że w końcu zgaśnie, zgadza się? Czego oni oczekiwali od miłości? W tym wieku. [...] Tym razem jednak czuję, że w tym uczestniczę.



Yoshimoto Banana, Tsugumi. Tłum. Gabriela Rzepecka. Warszawa 2005, s. 88.

Brak komentarzy:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...